W naszej fundacji ostatnimi czasy miejsce znalazły też dzikie zwierzęta. Są one pod opieką Malwiny nie z powodu jej hobby, nie zabrała ich, bo chciała. To była wyższa konieczność. Są to zwierzęta po wypadkach samochodowych, ranne, pogryzione przez psy, młode, których matki zginęły…
Aktualnie Malwina opiekuje się gromadką 21 takich zwierząt. Są wśród nich: bociany, lisy, jenoty, sarny, pustułki, jeże (jest ich najwięcej), a także 2 małe zajączki. Część z nich powróci do natury, część będzie szukać miejsca w wyspecjalizowanych jednostkach, ośrodkach, gdzie zostaną na zawsze.
Opieka medyczna nie przysparza nam problemów, problemem stał się pokarm. Dzienne żywienie wszystkich zwierząt to koszt ok. 200 zł.
Drapieżniki, mięsożercy wymagają bogatego, mięsnego pokarmu. Karmione są (zależnie od gatunku) podrobami (np. serca, wątroby), mięsem (np. pierś z kurczaka), żywymi mączniakami.
Roślinożercy zajadają kozie mleko (młode saren), te większe ochoczo przegryzą prócz siana, jabłka, marchew, buraki.
Z powodu braków magazynowych, ogłaszamy zbiórkę mięsa, siana, owoców/warzyw.
Jak się włączyć?
– możesz dostarczyć produkty osobiście do gabinetu weterynaryjnego Red-Wit w Głuszycy w godzinach pracy albo do schroniska w Świdnicy na ul. Pogodną codziennie od 11 do 17 i przekażemy to dzikuskom.
– możesz przekazać darowiznę. 9,53 zł to 1 dzień żywienia jednego zwierza. Już taka kwota pomaga ratować zwierzę na co dzień, które ma szanse żyć i powrócić do natury.
Przelew z dopiskiem „zbiórka dla dzikusów” wykonujemy na konto:
Fundacja Mam Pomysł
07 1750 0012 0000 0000 3089 1082
Prosimy: dołącz do akcji, udostępnij, zachęć znajomych!
Wysyłamy tylko ciekawe i ważne wiadmości, nigdy nie wysyłamy spamu!